Uwolnienie biologicznego konfliktu

    Zgodnie z koncepcją Totalnej Biologii źródłem chorób, czy dolegliwości są nieuświadomione konflikty, przeżyte traumy, w ścisłym powiązaniu ze sposobem w jaki je doświadczamy i odczuwamy. Emocjonalne przeżycie, które leży u podstaw danej choroby nazwano biologicznym konfliktem.* Dokładnie wygląda to tak, że emocje dotyczące konkretnej sytuacji, z którą nie jesteśmy w stanie sobie poradzić, mogą zapisać się w naszej podświadomości jako „program”. Jest on cały czas przechowywany w naszej pamięci, a uruchamia się zazwyczaj pod postacią choroby, pod wpływem nagłego wstrząsu emocjonalnego, lub przedłużającego się stresu. Niezależnie od rozwoju Totalnej Biologii i metod pokrewnych, dokonano wielu naukowych odkryć w temacie emocji i uczuć. Zaobserwowano jakie mechanizmy mają wpływ na funkcjonowanie komórek. Wykazano, że emocje i uczucia wpływają na ekspresję większości naszych genów i, że zmiany te mogą być dziedziczone.

    Tak więc to właśnie emocje będą grały tutaj fundamentalną rolę, nie da się ich pominąć w pracy nad konfliktem biologicznym. To one informują nas o tym, że rzeczywistość odbiegła od naszych oczekiwań czy wyobrażeń. I to praca nad ich odkryciem, odczuciem i uwolnieniem będzie stanowić klucz w procesie powrotu do zdrowia i równowagi.

    Co to znaczy uwalniać emocje? Należy uściślić, iż uwalniamy uczucia, czy też emocje wtóre, ponieważ emocje pierwotne są częścią biologicznych instynktów, niezależnych od naszej woli, zarządzane przez autonomiczny układ nerwowy. Mają one za zadanie kontaktować nas i informować o rzeczywistości, w której funkcjonujemy. Należą do nich: smutek, strach, złość, radość i obrzydzenie.

    Uwolnić zaś możemy uczucia, czy też jak kto woli emocje wtórne, czyli wszystko to, co zależy od nas, od naszych przekonań, od wyznawanego systemu wartości. Jak wiadomo przekonania – mogą nam służyć lub nie, jednak wpływają na nasz odbiór rzeczywistości. Są ściśle powiązane z naszymi subiektywnie odczutymi doświadczeniami, a wyrosły na tym, czym karmiono nas w dzieciństwie i młodości: nieświadomie przejęte po przodkach, nauczycielach oraz ówczesnych autorytetach.

    Aby proces uwolnienia się powiódł, konieczne jest uświadomienie sobie uwięzionych w nas uczuć. Nie obędzie się tutaj bez poczucia ich w ciele – które nigdy nie kłamie, w przeciwieństwie do umysłu, który lubi z nami igrać i podpowiada nam to, co chcemy usłyszeć. Zwłaszcza, że doświadczamy szerokiego spektrum uczuć, zaś umysł może manipulować i nadawać im lepszy, szlachetniejszy wydźwięk, bądź przeciwnie – demonizując je.

    Kolejne pytanie to – czy mamy dostęp do naszych emocji, czy nie zostały w przeszłości zamrożone, tak by pomóc nam przetrwać trudne chwile? Trudne przeżycia mogły nas „znieczulić”. W takiej sytuacji należałoby najpierw odbudować dostęp do otoczonych murem obronnym uczuć.

    Trzeba też mieć świadomość, że bez kontaktu z ciężkim doświadczeniem, bez konfrontacji z sytuacją, o której nie chcemy pamiętać – nie da się niczego uwolnić. Trzeba znaleźć w sobie odwagę na powrót do przeszłości, po to by wziąć nareszcie za nią odpowiedzialność. Nikt za nas tego nie zrobi.

    Gdy już sobie uświadomimy problem i odczucie mu towarzyszące, to co najważniejsze, to dać sobie na nie pełne przyzwolenie. Bez osądzania, bez wartościowania. Akceptacja przeżywanych uczuć – to prawo, które sami sobie możemy przyznać. To zgoda na ten emocjonalny stan.

    Nie oznacza to zgody na przekraczanie naszych granic w realnym życiu, lub wkraczanie na cudzy teren przez nas, ale na to co czuliśmy w związku z traumatyczną sytuacją.

    Konsultant Totalnej Biologii, w swojej pracy nad odkryciem biologicznego konfliktu, będzie analizował przede wszystkim trudne wydarzenia i ich subiektywne odczucia z linii życia klienta, z jego okresu Projekt – Cel*, jak również doświadczenia rodziców, dziadków i pradziadków o podobnym wydźwięku emocjonalnym. Zadawanie właściwych pytań pozwala uświadomić sobie głęboko skrywane emocje, a także oparte na nich przekonania.

    Wspomóc nas mogą różne techniki pomocne przy uwalnianiu: dotyk, masaż, oddech i wiele innych sposobów pracy z ciałem. Jednak już samo uświadomienie związku uwięzionej emocji wywołanej dramatyczną historią a skutkiem, który odczuwamy w chwili obecnej, często jako choroba – daje odczuwalne efekty w postaci poprawy sytuacji. Dotarcie do innych podobnie odczuwanych doświadczeń na linii życia, w okresie Projekt - Cel i być może u przodka – pozwala całkowicie uwolnić się od problemu. Na koniec należy jeszcze otworzyć się na zmianę, która może się pojawić w życiu.

    Zaś miarą uwolnienia – będzie nasza reakcja na podobne wydarzenia. Bo przecież różne, a więc i niekorzystne sytuacje, zawsze będą miały miejsce w naszym życiu. Jednak wówczas nasza reakcja może być zgoła odmienna, trwać krócej, bądź też w ogóle z nią nie zarezonujemy.

    Gdy damy sobie prawo i przestrzeń do akceptacji i uwolnienia uczuć, będziemy doskonalić się tym samym w zarządzaniu bieżącymi emocjami. Do tego pomocna będzie praktyka uważności, tak by je dostrzegać z pozycji obserwatora. W takim momencie możemy zadecydować, iż dajemy im przestrzeń, pozwalamy im być, ale nie pozwalamy przejąć nad nami kontroli przez emocje. Postępujemy analogicznie jak dojrzały dorosły z rozemocjonowanym dzieckiem, któremu pozwala się wykrzyczeć, jest przy nim, lecz wyznacza mu jednocześnie bezpieczne granice.

    Należy jeszcze pamiętać, iż każdy jest niepowtarzalny i znajduje się na innym poziomie świadomości, będąc gotowym lub nie do wejścia w proces transformacji. Nie oznacza to, że ktoś jest lepszy czy gorszy i nie jest uzależnione od naszych zasobów intelektualnych. Jednak potencjał poziomu świadomości będzie miał wpływ na to co z zrobimy z naszym konfliktem i na głębokość zmiany, na którą możemy się otworzyć.

    Z pewnością trwałe rozwiązanie konfliktu i odczuwalna zmiana w życiu, choćby niewielka – będzie oznaczała przekroczenie dotychczasowego poziomu świadomości.

  • Podstawowy wykaz biologicznych konfliktów został przedstawiony przez twórcę Germańskiej Nowej Medycyny dr Ryke Hamera, w opracowanych przez niego pięciu prawach natury. Przez lata wiedza ta była pogłębiana i rozszerzana przez kolejne pokolenia badaczy, takich jak: Claude Sabbah, Christian Flèche, Marc Fréchet, Patrick Obissier, Gilbert Renaud, Gerhard Athias, czy Roberto Barnai
  • Projekt-Cel to okres: 9 miesięcy przed poczęciem dziecka, ciąża, do ukończenia 1 roku życia.